Jak uregulować hormony naturalnie?
Nie jest tajemnicą, że współczesne kobiety mierzą się z bezprecedensową falą zaburzeń hormonalnych.
Od nieregularnych, bolesnych i obfitych miesiączek, trądziku hormonalnego pojawiającego się pomiędzy 30 a 50 rokiem życia, od dokuczliwego PMS i PCOS, przez bolesną endometriozę, aż po trudności z poczęciem. Dolegliwości ze strony braku równowagi hormonalnej są coraz bardziej powszechne, dlatego warto poszukać przyczyn, a nie tylko maskować dolegliwości.
Tabletki uspokajające, leki hormonalne, tabletki nasenne, na zbieranie wody, na migrenę - to często tylko doraźne rozwiązania, które dodatkowo mogą wywołać skutki uboczne. Właśnie dlatego szukając rozwiązań coraz chętniej sięgamy do natury i do naszej codziennej diety i stylu życia.
Czy Twoja dieta dostarcza do organizmu wszystkich niezbędnych - także dla zdrowia hormonalnego - składników mineralnych? Czy dbasz codzienny ruch? Czy potrafisz uspokoić nerwy i zwyczajnie odpocząć? W tym zabieganym szalonym świecie coraz trudniej nam zadbać o wszystkie aspekty ważne dla zdrowia ciała i ducha, dlatego warto sobie pomóc np. włączając do codziennej diety wartościowe przekąski.
Cykl nasion to mały nawyk żywieniowy, który wprowadzony do codziennej diety pomaga regulować gospodarkę hormonalną, ale nie tylko! To także źródło cennych i łatwo przyswajalnych składników odżywczych, zdrowych tłuszczy, witamin i składników mineralnych. Zamiast kolejnych tabletek odkryj moc natury.
Na czym polega metoda cyklu nasion i co mówi na jej temat nauka?
Wstępne analizy sugerują, że regularne spożywanie określonych nasion w poszczególnych fazach cyklu menstruacyjnego może wpływać na poziom estrogenu i progesteronu, kluczowych hormonów płciowych u kobiet.
Metoda cyklu nasion (seed cycling), choć wciąż stosunkowo mało znana, zyskuje uznanie w oczach specjalistów ds. zdrowia kobiet. Coraz więcej lekarzy ginekologów i endokrynologów, takich jak dr Jolene Brighten, autorka bestsellera "Beyond the Pill", docenia jej potencjał w łagodzeniu objawów zaburzeń hormonalnych, takich jak zespół policystycznych jajników (PCOS) czy nieregularne miesiączki. Badania kliniczne, choć wciąż na wczesnym etapie, dostarczają obiecujących wyników.
Naukowcy z renomowanych ośrodków badawczych, takich jak Uniwersytet Harvarda, zaczynają przyglądać się bliżej tej metodzie, dostrzegając w niej potencjalną alternatywę dla tradycyjnych terapii hormonalnych. Rosnące zainteresowanie ze strony specjalistów i obiecujące wyniki badań dają nadzieję, że ta naturalna metoda może wkrótce zyskać należne jej miejsce w arsenale narzędzi służących do przywracania równowagi hormonalnej u kobiet.
Badania nad cyklem nasion
Badania naukowe, choć wciąż ograniczone, sugerują, że lignany zawarte w nasionach lnu i sezamu mogą wpływać na metabolizm estrogenów, co może przynieść ulgę w przypadku nadmiaru tego hormonu (1). Z kolei selen i cynk, obecne w nasionach słonecznika i dyni, są niezbędne do prawidłowej produkcji progesteronu, którego niedobór może prowadzić do zaburzeń cyklu (2).
Oprócz badań nad wpływem lignanów na metabolizm estrogenów, istnieją również inne obiecujące analizy dotyczące potencjalnych korzyści tej metody.
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Minnesocie wykazało, że spożywanie nasion lnu przez kobiety w okresie menopauzy może obniżyć poziom estrogenu i złagodzić uciążliwe objawy, takie jak uderzenia gorąca (3). Inne badanie, opublikowane w Journal of Ethnopharmacology, sugeruje, że nasiona dyni mogą mieć korzystny wpływ na profil lipidowy u kobiet po menopauzie, co może przełożyć się na zmniejszenie ryzyka chorób serca (4).
1. Cykl nasion w fazie folikularnej
Nasiona mają wiele korzyści, od wspierania zdrowia układu sercowo-naczyniowego po ochronę przed rakiem. Wraz z postępem badań nad mikrobiomem dowiadujemy się także coraz więcej o tym, jak różne pokarmy umożliwiają rozwój korzystnym bakteriom jelitowym, które z kolei wspierają nasze zdrowie. Na przykład dieta bogata w błonnik wspomaga usuwanie nadmiaru hormonów m.in. estrogenu.
Nasiona lnu są zdecydowanie najczęściej badanymi nasionami zawierającymi lignany, prawdopodobnie dlatego, że mają ich najwyższe stężenie. Lignany w siemieniu lnianym są powiązane z dłuższą fazą lutealną, czyli czasem od owulacji do początku następnej miesiączki.
Stwierdzono, że lignany mają zarówno właściwości wspierające estrogen, jak i ochronne. Niektóre badania wykazały, że lignany lnu oddziałują z mikrobiomem jelitowym, wywierając działanie ochronne przed rozwojem raka piersi.
W pierwszej połowie cyklu (faza folikularna) estrogen jest głównym hormonem, który rośnie i osiąga szczyt, aby wywołać owulację. Siemię lniane pomaga w eliminacji nadmiaru estrogenu, aby wspierać jego optymalny poziom. W tej fazie pojawia się także testosteron, którego poziom również wzrasta przed owulacją, co wprawia Cię w "nastrój”. Cynk, którego jest dużo w pestkach dyni, wspomaga prawidłowy poziom testosteronu. Ponadto pestki dyni są bogate w przeciwutleniacze, które chronią nasze jajniki, komórki jajowe i układ rozrodczy.
Trytopfan = lepszy sen
Pestki dyni są również źródłem tryptofanu, z którego organizm wytwarza serotoninę i melatoninę. Co ciekawe, badanie opublikowane w 2005 roku w Nutritional Neuroscience wykazało, że spożywanie bogatych w tryptofan nasion wraz z węglowodanami w swoim działaniu było porównywalne do ogólnodostępnych preparatów na sen.
Sen zdecydowanie wpływa na nasze zdrowie hormonalne, a jeśli kiedykolwiek miałaś zaburzenia równowagi hormonalnej, to wiesz, że sen może być problemem. Może dlatego niektóre kobiety zgłaszają poprawę snu po kilku miesiącach stosowania cyklu nasion.
2. Cykl nasion dla fazy lutealnej
Nasiona sezamu i słonecznika są bogate w lignany i kwasy tłuszczowe, aby wspierać fazę lutealną. Wykazano, że nasiona sezamu są korzystne dla hormonów kobiet, nawet w okresie menopauzy.
Nasiona sezamu mogą również pomóc obniżyć stan zapalny, jak wykazały liczne badania. Musisz wiedzieć, że stan zapalny wywołuje reakcję nadnerczy, co może prowadzić do zaburzeń równowagi hormonalnej. Wykazano również, że chronią zdrowie serca poprzez modulowanie stanu zapalnego i wspomagają metabolizm cholesterolu, a Twoje hormony płciowe są wytwarzane z cholesterolu.
Nasiona słonecznika zawierają składniki odżywcze, takie jak żelazo, które wspomagają detoksykację estrogenów poprzez geny wątrobowe CYP oraz magnez, który może wspierać prawidłowy poziom prostaglandyn i zmniejszać skurcze menstruacyjne. Są również źródłem wapnia, który w niektórych badaniach wykazał zmniejszenie problemów związanych z wahaniami nastrojów przy PMS.
Nasiona słonecznika, bogate w witaminę E, są również przedmiotem badań ze względu na ich potencjalne działanie przeciwzapalne i ochronne dla zdrowia układu krążenia (5). Z kolei nasiona sezamu, będące źródłem cynku, mogą wspierać prawidłowe funkcjonowanie układu hormonalnego i odpornościowego (6).
Choć badania nad seed cycling są wciąż na wczesnym etapie, dotychczasowe wyniki sugerują, że ta naturalna metoda może stanowić wartościowe uzupełnienie terapii zaburzeń hormonalnych u kobiet.
Jak spożywać cykl nasion?
W pierwszej fazie, czyli fazie folikularnej, od pierwszego dnia miesiączki do owulacji, zaleca się spożywanie nasion lnu i dyni, bogatych w lignany, które pomagają regulować poziom estrogenu. W drugiej fazie, czyli fazie lutealnej, od owulacji do pierwszego dnia kolejnej miesiączki, sięgamy po nasiona słonecznika i sezamu, będące źródłem selenu i cynku, wspierających produkcję progesteronu.
Badania naukowe sugerują, że lignany zawarte w nasionach lnu i dyni mogą wpływać na metabolizm estrogenów, pomagając utrzymać ich optymalny poziom. Natomiast selen i cynk, obecne w nasionach słonecznika i sezamu, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania jajników i produkcji progesteronu.
Cykl nasion to nie tylko sposób na regulację hormonów, ale również doskonałe źródło cennych składników odżywczych, takich jak błonnik, witaminy i składniki mineralne. To naturalna, bezpieczna i smaczna metoda, która może przynieść ulgę kobietom zmagającym się z zaburzeniami hormonalnymi, a także tym, które chcą zadbać o swoje zdrowie w sposób holistyczny.
Sprawdź co rozregulowuje nasze wewnętrzne termostaty? Twoje też. Warto zadbać o balans już dzisiaj!
Winowajców zaburzeń hormonalnych jest wielu, omówimy kilka możliwych przyczyn w skrócie, więcej przyczyn omówimy w kolejnych artykułach, także wracaj do nas:
- Ksenoestrogeny: chemiczni naśladowcy estrogenów czają się wszędzie – w plastiku, kosmetykach, a nawet jedzeniu. Niczym hormonalni trojańczycy, sieją spustoszenie w naszych organizmach.
- Stres: żyjemy w ciągłym napięciu, a nasz układ hormonalny płaci za to wysoką cenę.
- Dieta-śmieciówka: wysoko przetworzona żywność to hormonalna bomba zegarowa. Brak witamin i minerałów to prosta droga do deficytów.
- Kanapowy styl życia: ruch to zdrowie, a jego brak to hormonalny chaos. Siedzący tryb życia to jeden z głównych winowajców insulinooporności, która napędza PCOS.
Cykl nasion - dla kogo?
Dr Jolene Brighten, autorka książki "Beyond the Pill", podkreśla, że metoda ta może być szczególnie korzystna dla kobiet zmagających się z nieregularnymi cyklami, zespołem policystycznych jajników (PCOS) czy objawami dominacji estrogenowej, takimi jak bolesne miesiączki czy wahania nastroju. Więcej informacji znajdziesz na poniższej infografice.
Dodatkowe badania i informacje dla ciekawskich:
Siemię lniane:
- "The effect of flaxseed supplementation on hormonal levels associated with polycystic ovary syndrome: a systematic review and meta-analysis of randomized controlled trials" (Wpływ suplementacji siemieniem lnianym na poziom hormonów związanych z zespołem policystycznych jajników: systematyczny przegląd i metaanaliza randomizowanych badań kontrolowanych).
Pestki słonecznika:
- "Sunflower seed oil supplementation in perimenopausal women improves lipid profile, antioxidant status, and menopausal symptoms" (Suplementacja olejem z pestek słonecznika u kobiet w okresie perimenopauzy poprawia profil lipidowy, status antyoksydacyjny i objawy menopauzy).
Pestki dyni:
- "Pumpkin seed oil improves life quality and relieves symptoms in premenopausal and postmenopausal women" (Olej z pestek dyni poprawia jakość życia i łagodzi objawy u kobiet przed i po menopauzie).
Sezam:
- "Sesame seed ingestion affects sex hormones, antioxidant status, and oxidative stress in postmenopausal women" (Spożywanie nasion sezamu wpływa na hormony płciowe, status antyoksydacyjny i stres oksydacyjny u kobiet po menopauzie).
Należy zauważyć, że większość tych badań skupia się na wpływie poszczególnych nasion, a nie na ich cyklicznym spożywaniu w ramach seed cycling. Potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić skuteczność seed cycling jako metody regulacji hormonów u kobiet.
Źródła:
- Brooks, J. D., & Thompson, L. U. (2005). Mammalian lignans and genistein induce apoptosis in estrogen-dependent and -independent human breast cancer cells. Cancer Letters, 224(2), 163-173.
- Brown, K. M., Arthur, J. R., & Beckett, G. J. (1998). Selenium, selenoproteins and human health: a review. Public Health Nutrition, 1(3), 593-599.
- Phipps, W. R., Martini, M. C., Lampe, J. W., Slavin, J. L., & Kurzer, M. S. (2009). Effect of flax seed ingestion on the menstrual cycle. Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism, 94(12), 4883-4889.
- Gossell-Williams, M., Hyde, C., Hunter, T., Simms-Stewart, D., Fletcher, H., & McGrowder, D. (2011). Improvement in HDL cholesterol in postmenopausal women supplemented with pumpkin seed oil: pilot study. Climacteric, 14(5), 558-564.
- Ros, E. (2010). Health benefits of nut consumption. Nutrients, 2(7), 652-682.
- Maret, W., & Sandstead, H. H. (2006). Zinc requirements and the risks and benefits of zinc supplementation. Journal of Trace Elements in Medicine and Biology, 20(1), 3-18.
Może Cię zainteresować
Zaburzona gospodarka hormonalna może wywołać wiele poważnych dolegliwości i docelowo doprowadzić do wielu schorzeń.
Pamiętaj, że jeśli dostrzegasz u siebie niepokojące dolegliwościkoniecznie skonsultuj się z lekarzem i wykonaj odpowiednie badania!